Ta chwila, jak co roku nadeszła niezwykle szybko, wakacje
minęły w mgnieniu oka, jak sądzę dla wszystkich. W tym roku wykorzystałam każdy
dzień, od samego początku wakacji do ostatnich dni.
Zaraz po zakończeniu roku
szkolnego poleciałam do Brukseli. Następnie spędziłam czas na pięknych
Mazurach. Odwiedziłam także Kraków, a na samym końcu poleciałam do Londynu. W
każdym miejscu było niezwykle, w Brukseli przepiękne stare miasto, Mazury to istny
dar natury, Kraków ma w sobie klimat, z którym nie chcesz się rozstać, londyński
styl życia uzależnia.
Teraz czeka mnie
10 ciężkich miesięcy, ale jest, na co czekać. Do przyszłych wakacji pozostało
281 dni!
Najważniejsze to myśleć pozytywnie! :)
Love,Zuza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz